Witam serdecznie,
W związku z często pojawiającymi się pytaniami na temat pokarmu dla pająków nie pochodzącego z hodowli, pragnę rozwiać pewne pytania i wątpliwości.
Zaletą karmienia pająków tak zwanym planktonem polnym, jestem łatwa dostępność i zerowe koszty, oraz urozmaicenie pokarmu a co za tym idzie dostarczania, różnorodnych składników pokarmowych potrzebnych ptasznikowi.
Przed złapaniem odpowiedniego pokarmu i podaniem go pająkowi, należy posiadać podstawową wiedzę na jego temat, odradzam łapania pokarmu, o którym nie mamy żadnych informacji - proponuje wyjść z założenia, iż jest potencjalnie szkodliwy.
Ważną sprawą dla miłośników przyrody jest również nie szkodzenie jej, tak więc zachęcam do odwiedzenia strony zawierającej zwierzęta objęte ochroną gatunkową w Polsce http://tiny.pl/27qc .
Dodatkowo pokarm złapana na łące powinien być znaleziony daleko od drogi i innych zanieczyszczeń (pola uprawne, na których stosowane są nawozy chemiczne) - gdyż te zanieczyszczenia mogą doprowadzić do komplikacji zdrowotnych ptasznika, lub jego śmierci.
Przed podaniem owada znalezionego samemu, należy do dokładnie obejrzeć pod kątem pasożytów zewnętrznych (np. roztocza)
Nie możemy być jednak pewni, czy owad karmowy nie posiada pasożytów wewnętrznych np. nicieni odsyłam do foto tematu Dark'a http://www.arachnea.org/forum/showthread.php?t=7413
Na wstępie chciałem również odradzić karmienia naszych podopiecznych żabami i ślimakami. Większość żab występujących w Polsce znajduje się pod ochroną, dodatkowo zarówno ślimaki jak i żaby pokryte są śluzem mogącym zatkać płucotchawki ptasznika i doprowadzić do jego śmierci.
Owadami nie polecanymi w karmieniu ptaszników są również muchy i mrówki.
Nie zawierają one praktycznie żadnych substancji odżywczych, muchy bardzo często zarażone są pasożytami, a mrówki posiadają kwas metanowy HCOOH, który może wpłynąć niekorzystnie na karmione młode ptaszniki.
Gdzieś ostatnio słyszałem o próbie karmienia ptasznika "normalnie" i samymi muchami - osobnik karmiony muchami przy tej samej wylince był znacznie mniejszy!
Kolejną sprawą przed która chciałem przestrzec jest wielkość pokarmu, oraz sposób jego żywienia.
Drapieżniki mogą być potencjalnie groźne dla naszego pupila, dlatego należy dobierać je odpowiednio wielkościowo.
Osy, które są dobrym pokarmem odżywczym szczególnie dla pająków nadrzewnych posiadają jad, który w razie wstrzyknięcia może doprowadzić do śmierci ptasznika, dlatego należy w razie podawania tego pokarmu starać się, aby był oszołomiony, lub pozbawiony żądła, dotyczy to także szerszeni, pszczół itd.
Część hodowców podaje swoim podopiecznych rybki - uważam, iż jest to dobry pokarm, jeżeli chcemy skarmić nadmiar swojej hodowli np. gupików. Nie należy jednak traktować ich jako podstawę diety ptaszników !
Kolejnym dobrym pokarmem dla pająków (przy spełnieniu wszystkich opisanych powyżej warunków) są : ćmy i motyle. Nie mają one możliwości zaszkodzenia pająkowi (z wyjątkiem ciem z rodziny kraśnikowatych, wydzielających szkodliwe substancje).
Koniki polne są odpowiednim pokarmem dla naszych podopiecznych,
duże pasikoniki (zielone) są jednak drapieżnikami i nie należy podawać ich zbyt małym pajączkom.
Chrząszcze
Są polecanym pokarmem dla ptaszników, szczególnie popularny jest Melolontha melolontha - chrabąszcz majowy z uwagi na swoje imponujące rozmiary, należy pamiętać jednak o silnych szczękach tych owadów i nie podawać ich młodym pajączkom, gdyż może skończyć się to uszkodzeniem ptasznika.
To samo dotyczy Turkucia podjadka.
Postarałem się odpowiedzieć na część najczęściej zadawanych pytań na forum dotyczących nietypowej karmówki, mam nadzieję że udało mi się rozwiać część wątpliwości.
pozdrawiam
venomous
ŹRÓDŁO - forum arachnea.org, wikipedia, doświadczenia, wiedza i informację własne.
Zakładki