Witajcie
Piszę do was bo chyba mam problem z kokonem. Dziś mniej więcej minęły 4 tyg. odkąd moja samice złożyła kokon. Ze względu iż jest to rodzaj Lampropelma spp. i minął już ten miesiąc postanowiłem dziś odebrać kokon. U Poe gdy odbierałem kokon po miesiącu były już N1, natomiast tu są jeszcze jajeczka. Problem polega na tym: gdy z rana otworzyłem kokon jajeczka były całe wilgotne, natomiast teraz gdy zajrzałem do jego są suche. Nie chciałbym wysuszyć kokonu, dlatego zamieszczam ten post, może coś doradzicie. Teraz jeżeli chodzi o warunki. W terrarium z samicą były niestabilne. Temp spadała do 24C wilgotność do 60%. Natomiast teraz przełożyłem do terrarium przerobionego na inkubator gdzie jest na stałe włączony regulator temperatury i wilgotności który steruje matą grzewczą i foger-em. Temp w dzień 28 w nocy 26, wilgotność w dzień 75% w nocy 85%. Inkubator działa idealnie, mam funkcję alarmu gdyby wartości trochę odbiegły od normy, a jeszcze ani razu nie uruchomił się (inkubator chodzi już od 3 dni). Pytanie do was: Nie ma czym się przejmować? Wartości dobrałem dobre? Co z brakiem wilgoci na jajkach? A tak na marginesie: Trzeba kokon przewracać, ruszyć go, żeby jajka nie były stale w tej samiej pozycji?
Z góry dzięki za każdą radę
pozdrawiam
// Drobny błąd ;) - Zjeem
Zakładki