Witam,
Kolejna sprawa... Parę tygodni temu wprowadziłem imago do osobnego pojemnika. Teraz zauważyłem tam już malutkie larwy (przy okazji karmienia - zaatakowały jabłko). Czy powinienem czym prędzej zabrać od nich chrząszcze, by nie zjadły larw i jaj? Czy mogą tam zostać parę tygodni aż zdechną, a nowe chrząszcze wprowadzać już do nowego lokum? Jest warstwa otrębów, więc mają się gdzie chować...
P.S. Może się komuś przyda ta informacja:
Zagęszczenie jest małe - podobno przy małej ilości pokarmu samice zaczynają zjadać złożone jaja. Mogę potwierdzić tą teorię, bo w zbiorniku gdzie zawieruszyło mi się parę chrząszczy miałem więcej wyklutych larw niż w zbiorniku pełnym imago...
Zakładki