Mam pytanie do lepiej zorientowanych. Mianowicie jakiego ptaszora polecacie na terra typowo pustynne? Znaczy który dobrze będzie się czuł w minimalnej wilgotności i można mu będzie urządzić terra a'la bonanza :P
Mam pytanie do lepiej zorientowanych. Mianowicie jakiego ptaszora polecacie na terra typowo pustynne? Znaczy który dobrze będzie się czuł w minimalnej wilgotności i można mu będzie urządzić terra a'la bonanza :P
Ludzie!!! Dysortografia to nie choroba!!!
To zwyczajne, pospolite NIEUCTWO!!!
P.murinus, chromka. Poczytaj opisy a sam cos wybierzesz.
//Nieregulaminowy podpis - baniol
P. murinus lubi sucho :)
L. parahybana x2, P. cambridgei x2, P. murinus, P. chrodatus, H. lividum, H. gigas, C. darlingi, C. fasciatum, G. rosea red, P. ornata, A geniculata
Myślałem właśnie o chromie, ale dziwi mnie fakt, iż mimo jej popularności jest dość droga... 'o_O
Ludzie!!! Dysortografia to nie choroba!!!
To zwyczajne, pospolite NIEUCTWO!!!
Nawet Brachypelmy wbrew pozorom nie potrzebują jakiejś super wilgotności. :)
Jednak jeśli ma być to koniecznie pustynny to Chromatopelma lub Pterinochilus. Akurat muriny poza terra miękną. O ukąszenie za to łatwo na ich terytorium, gdzie po prostu czują się pewnie.
"Postanowiłem być grzeczny i uprzejmy dla wszystkich"
Trudno je rozmnożyć ;)
Czyli piasek i kamienie? ;] :p Żaden ptasznik nie żyje na pustyni :)
Poza tymi gatunkami, które już zostały wymienione to jeszcze Grammostola rosea :) I to chyba wszystko z ptaszników co żyje w niskich (ale nie pustynnych) wilgotnościach
PS: Co Wy tak z tym murinem, że agresor? Czy gdzieś jest napisane, że nie może być mocno jadowity? :)
no fajny brzydal ^^ powiedz mi jeszcze jak mocno jadowity, jakiej wielkości i skąd go skołować :)
Ludzie!!! Dysortografia to nie choroba!!!
To zwyczajne, pospolite NIEUCTWO!!!
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki